Menu
Nadwozie Rama Silnik Układ chłodzenia Instalacja elektryczna
Daewoo Matiz jest następcą modelu Tico, niewiele osób wie że Matiz to odrzucony projekt Fiata model Luciola.Miał on zastąpić Fiata 500 a jego nazwa prototypowa to Cinquecento Lucciola.
Decyzja o zakupie odrzuconego projektu Fiata przez Daewoo był strzałem w dziesiątkę.
Pod koniec 1997 roku rozpoczęto produkcję w Korei, Polski oddział Daewoo-FSO rozpoczął montaż w 1998 a rok później produkcję.Od 98' roku był także produkowany w Indiach i Rumuni a w 2001 roku rozpoczęto montaż w Uzbekistanie zakładach UzDaewooAuto.
W 2001 roku Matiz przeszedł mały lifting, a w 2002 otrzymał on nową jednostkę napędową o pojemności jednego litra która generowała moc 64 KM.
W 2003 roku Chińska firma Chery Automobile zaprezentowała swój samochód Chery QQ który był łudząco podobny do Matiza.Mimo podobieństwa auto Chińskiego producenta wypadło gorzej w testach zderzeniowych Euro NCAP.
Oczywiście były sprzeciwy z kierunku General Motors jednak Chery rozpoczął produkcję QQ.
W 2006 General Motors wytoczył proces Chińskiemu producentowi który miał zapłacić 1 000 000 dolarów, w efekcie doszło do ugody.
Po upadku Daewoo, Matiz był produkowany od 2004 roku pod marką FSO-Matiz, nie został on jednak zmieniony ani poddany liftingowi i produkcja była na zasadzie licencji która wygasła pod koniec 2008 roku.Można tylko gdybać, co by było gdyby FSO poddała liftingowi czy zmianom nadwozia produkowanego Matiza i Lanosa na licencji Daewoo.
Jak widać Chevrolet tego dokonał i skutkiem tego były bardzo udane modele spark które cieszą się popularnością.
Moim skromnym zdaniem FSO nie wykorzystało potencjału jaki drzemał w Żerańskich zakładach, zapewne gdyby znalazł się odpowiedni inwestor fabryka stanęła by na nogi, no ale cóż możemy tylko gdybać...
Następcą Daewoo Matiza jest Chevrolet Spark, model ten na rynku Koreańskim był sprzedawany jako nowy Daewoo Matiz.
Najsmutniejsze jest to że fabryka FSO bez zagranicznego inwestora nie potrafi stworzyć nowego auta, nawet nie od podstaw ale bazując na udanym Lanosie czy Matizie.
Daewoo potrafiło wskrzesić nawet produkowanego od 78' roku Poloneza więc albo fabrykę prześladuje pech albo jeszcze PRL'owski reżim który nie pozwalał na produkcję nowych pomysłów naszych inżynierów i konstruktorów a szkoda. :-(